zmartwychwstanę, będę widział Boga. Rozważ, Panie, moją słuszną sprawę, * usłysz moje wołanie, wysłuchaj modlitwy * moich warg nieobłudnych. Gdy zmartwychwstanę, będę widział Boga. Moje kroki mocno trzymały się Twoich ścieżek, * nie zachwiały się moje stopy.
Wołam do Ciebie, bo Ty mnie, Boże, wysłuchasz; * nakłoń ku mnie Twe ucho, usłysz moje słowo. Gdy zmartwychwstanę, będę widział Boga. Strzeż mnie jak źrenicy oka, * skryj mnie w cieniu Twych skrzydeł. A Ja w sprawiedliwości ujrzę Twe oblicze, * ze snu powstając nasycę się Twym widokiem. Gdy zmartwychwstanę, będę widział Boga.