Wuem Enceha - Polska Walcząca | Текст песни

• Тексты песен
• Wuem Enceha
• Polska Walcząca

Jestem nacjonalistą i jestem z tego dumny
Polska moją ojczyzną nie jednych to pewnie wkurwi
(Nie mogę rozszyfrować niestety)
No i nie zamierzam przestać
Za Smoleńsk za Katyń za 17ego września
To Sowiecka agresja wobec naszego państwa
Dlaczego milczą media? Czemu gwałcona jest prawda?
Dlaczego tylko garstka o tym wszystkim pamięta?
I w oczach społeczeństwa jest tak wiernie wyklęta?

Gdy z banku Twoja pensja wzrośnie gdy publicznie
oczernisz Wielką Polskę i weźmiesz mnie za faszystę
Za to że kocham Ojczyznę i mam Polskie obowiązki
Za to że z kurestwem cisnę reprezentując wartości
Weź się dwa razy zastanów jakbyś skreślał liczby w lotka
Czemu nie ciśniesz lewaków tylko tłamsisz narodowca?
Czemu Polska historia jest z Twoim duchem na bakier?
Widać już masa obca nie godna bycia Polakiem

Nie straszna nam Moskwa nie straszna postkomuna
To Polska walcząca nasza Narodowa Duma
Duch walki nie umarł to siła charakteru
Wynik rodzi się w bólach a więc ciśniemy do celu (x2)

Czemu zdrajcy narodu chodzą wolni po tej ziemi
Dobrzy ludzie cierpią z głodu albo siedzą w zimnej celi
Czy już żeście zapomnieli kto postawił się wrogowi?
Kto w imię słusznej idei bronił Orła i Korony?
Żołnierze Armii Krajowej szacunek kombatanci
Ja tak jak Wy się nie boję, żeby z okupantem walczyć
W imię Wolności i prawdy państwo wdzięczne jest bez kitu
Oni najwięcej nakradną, my bez godnych emerytur

Przekręty dla kwitu afery skandale
Z dupy wysrane bajery tych co stoją ponad prawem
W ich czerwonym karnawale każdy tańczy wódkę pije
Żaden o nic się nie martwi no bo ręka rękę myje
Przecież to jest oczywiste, że chcą wszystkich nas wydymać
Każde miasta (sprawdzi czystkę bo zamiotą ją pod dywan?)
Nie ma opcji nie zatrzymasz tego kto się już rozpędził
To w nas drzemie ta siła więc do działań czas się sprężyć

Nie straszna nam Moskwa nie straszna postkomuna
To Polska walcząca nasza Narodowa Duma
Duch walki nie umarł to siła charakteru
Wynik rodzi się w bólach a więc ciśniemy do celu (x2)

Esbecy milicja tajni współpracownicy
W naszych sercach nie prysła nadzieja by was rozliczyć
Prawda zwycięży, zwycięży Polski naród a każdy czyn zdradziecki ujrzy światło nazajutrz
Jak nie chcemy obcych walut tak nie chcemy was oglądać na terenie tego kraju
Na plakatach czy bilbordach ja Ojczyzny nie oddam
W wasze brudne łapska zakrwawione bo to zbrodnia nieprawilność wobec państwa
Kradzieże i matactwa komiczne ustawy każdy z nich lewy nie prawy
Dobrze weszło im to w nawyk Chcą żebyśmy się ich bali
Chcą nam zasznurować usta i założyć nam kajdany potem wepchnąć nas do pudła
Każda ogłupiona kukła ich poprawnym pierdoleniem będzie nad nimi się spuszczać
No bo honor nie jest w cenie ich samodzielne myślenie
Będąc na właściwej drodze na niej jestem działam wierze mówił Polski Narodowiec

Nie straszna nam Moskwa nie straszna postkomuna
To Polska walcząca nasza Narodowa Duma
Duch walki nie umarł to siła charakteru
Wynik rodzi się w bólach a więc ciśniemy do celu (x4)

Wuem Enceha еще тексты