Pakuję resztki tego co z nas pozostało, pluszowe maskotki i zdjęcia, wiersze Twoje i zapach Twój. Co dnia powtarzam sobie, że postąpiliśmy słusznie. A jednak.. brakuje mi Ciebie...
Dworzec w moim mieście ciągle czeka na Ciebie, dziś mi się nawet przyśniło, że między nami nigdy nic nie było.
Ref.:
Znam Cię, widziałam jak kochałeś się ze mną w moim śnie.
Znam Cię, widziałam jak kochałeś się ze mną w moim śnie.
Park jeszcze tęskni za Tobą, liście opadły już z drzew. Pociągi przychodzą i odchodzą, przywiozły ze sobą pierwszy śnieg.
Ref.: Znam Cię, widziałam jak kochałeś się ze mną w moim śnie.
Znam Cię, widziałam jak kochałeś się ze mną w moim śnie.
Wiatr poplątał nasze drogi, wiatr co kiedyś był oddechem mym na ustach Twych.
Ogień spalił nasze serca, żar co kiedyś światłem był w oczach Twych, w spojrzeniu Twym.
Nie pamiętam już prawie nic z naszych nocy i dni. Nie pamiętam już prawie ich, pocałunków Twych.