Jeszcze jeden wina łyk i zamknę za sobą drzwi, tak trudno jest od Ciebie wyjść, zostać jeszcze trudniej. Chciałbym w Twojej kuchni spać 7 lat i być bohaterem głupich piosenek, na gitarze grać.
Miłość, słońce, wiatr Tak śpiewałbym Miłość, słońce, wiatr A więcej nic Miłość, słońce, wiatr Tak śpiewałbym Miłość, słońce, wiatr