Na szczęście urodziłem się W tym wspaniałym mieście Gdzie jest ten wielki klub- Legia Warszawa, jedziemy znów na wyjazd Napierdalać się po ryjach Jedna chwila, skład już dobrany Teddki, Turyści, Dixony, Napalmy O tym teraz nawijamy, my zaczynamy Elo nasze sztamy w mig pozdrawiamy Jedno miasto, jeden klub Warszawa i Legia była jest i wielka pozostanie Każdy Warszawiak zna to przesłanie Ogarnięty chłopak i menel w bramie Bo to jest norma jak pod polonią Legii Jest znów horda szturmująca bramy, Taki styl mamy, honorowo bez sprzętu się napierdalamy A grupę eczy- co chuligaństwo kaleczy Dosięgnie kara, to jest prawda stara Nożownicy chuj wam w dupę A ja idę dumnie z czarną Elką na piersi Warsaw Fans Warszawiacy waleczni Nikt nie zaprzeczy temu stanu rzeczy Najlepsi z najlepszych Współczesnych rycerzy futbolowy harem Legia Warszawa napierdala stale elo
Dla nas jedno miasto i jeden klub Posłuchaj ziomek tych szczerych słów Bo tylko Warszawa i Legia po grób Szesnasty rok wieku dwudziestego Jest to początek klubu wielkiego Legia Warszawa, co rządzi i dzieli Nie tylko na boisku i nie tylko w tabeli Dziękuje Bogu, że tu się urodziłem Warszawa, w mieście, które ma swą siłę Ma piękną historie, ma sztywne zasady Dziś na tym bicie dla wspólnej sprawy Dixony, Napalmy nigdy dla sławy Tylko dla chwały Legii Warszawy Tylko dla chwały Legii Warszawy Turyści 97’ elo Teddy Boys, Nieznani Sprawcy, pozdrówki Warriors, Wszystkie nasze zgody, a melanż trwa No i szalikowcy Legii W-wa Wszyscy Ci ludzie tworzą dziś historie A zarząd z nami prowadzi wojnę Smutno się robi, czy to się zmieni Nas z naszych trybun nic nikt nie wypleni Każdy Warszawiak z Legią i dumny A kiedy umrę wrzućcie szalik mi do trumny
Ref To jedno miasto i jeden klub Nie jeden mecz i nie jeden bój Choć nie raz przelałeś krew i czułeś ból W obronie tych barw do końca twardo jak mur To jeden klub i jedno miasto Niektórzy przez nas nie mogą zasnąć Tu melanż kończy się gdy jest jasno Legia Warszawa od dziecka znasz to
Tylko raz to powiem, ty dobrze zapamiętaj Tylko Warszawa i tylko Legia To najczystsza perła, to joint dla osiedla To ekipa, która jest nie do przejścia To ekipy, które stoją za sobą murem Z tych osiedli, które wiedzą co to szacunek Wiedzą co to honor i, że trzeba go bronić W przeciwieństwie do konfitur z polonii Przyjdzie jeszcze czas, wszystko się ułoży Jebać ITI, nową historie tworzyć Nie zamkniecie wszystkich ust, nie spętacie rąk liczy się tu Napalm, Turyści i Teddy Boys.
Warszawa w sercach naszych To dla nas wiele znaczy Tak jak ten klub chyba jaki Nie trzeba tłumaczyć To wiadomo nasza duma i honor W Warszawie zresztą tu nic innego nie ma Teraz temat trening, na Fortach Bema Tu działają prężnie, zresztą prawie niezależnie Przez wielu zapomniane sekcje Pół życia na sali bokserskiej Tu zostaje pot, krew i ludzie serce Sport staje się sensem życia Nie od dzisiaj, nie od wczoraj dawka spora CWKS, pokochasz to, tutaj zostajesz To ukochany barwy i szale zwycięstwa Odwagi i męstwa nie brakuje wcale Po to ja trenuje dalej Ale zawsze znajdą się kurwy stare Które chcą zniszczyć to co wspaniałe Ale nigdy nie zniszczą, to siła wyższa To nasza przyszłość, to mamy w głowie To mamy w serach, to mamy w sobie
Refx2 To jedno miasto i jeden klub, Nie jeden mecz i nie jeden bój Choć nie raz przelałeś krew i czułeś ból W obronie tych barw do końca twardo jak mur To jeden klub i jedno miasto Niektórzy przez nas nie mogą zasnąć Tu melanż kończy się gdy jest jasno Legia Warszawa od dziecka znasz to
Warszawa, Bródno, Ursynów, Mokotów Tu na Legię Warszawę nie usłyszysz złego słowa Styl Warszawskich Ulic reprezentuje Dix37, Napad, Turyści i Teddy Boys HWDP HWDP