Reprezentuje polskie nagrania Sztuka latania lady punk Wrzucam ostanie 12 groszy w automat I rozbijam bank Twoje oczy zmęczone jak moje Wczoraj był na Gnojnej bal Jesteśmy dziećmi rewolucji Płonie stodoła że aż strach Nie wiem kto jest tatą dilera I czemu serwuje to innym dzieciom Podobno to lek na cła zło
Choć w mózgu zostawia mniej niż zero Będzie zabawa, będzie się działo Może pokażesz wszystkim piersi Tańcz, tańcz, głupia tańcz Wakacje z blondyną, psychodancing Zamiast myśli płyną słowa Wolność słowa jak Pudelsi Znamy się tylko z widzenia Złoty kurz, wszyscy święci Nie ma w mieście kokainy bo wywąchali ją polscy Beatlesi Gdy nie ma psów pod drzwiami Wszyscy kurwa są niegrzeczni